Archiwum dnia: 23 sierpnia, 2017

Ostatni etap szwajcarskich wojaży

Dzisiaj, po bardzo przyjemnej jeździe, przy słonecznej pogodzie, dobrnąłem do końca mojej szwajcarskiej przygody. Będę ją ciepło wspominał. Mili ludzie, piękne widoki, ciężkie podjazdy i słoneczna pogoda.
Ostatni etap to jazda wzdłuż jeziora linii brzegowej Maggiore. Etap podobny do wczorajszego. Znów jadłem makaron i lody. Włosi są straszni na drogach, nie znają języków obcych, mają wszędzie burdel, ale na jedzeniu to się znają!