Po przylocie do Stavanger i złożeniu rowerów, postanowiliśmy zrobić krótki rekonesans.
Rano ruszyliśmy we właściwą drogę. Aura rozpieszczała nas słońcem i wspaniałymi widokami.
Początkowo trasa była płaska, jednak póżnij zaczęły się interwałowe podjazdy.
Sandnes – Jorpeland
Dodaj komentarz