Rowerowa Majówka

W końcu nadeszła Majówka i w końcu można było wypuścić się gdzieś dalej!
Odbyłem dwie wycieczki – Jedną z siostrą do Gryfina i drugą z siostrą i bratem wokół jeziora Miedwie.
Wyprawa do Gryfina to z jednej strony fajny sprawdzian własnej wytrzymałości, z drugiej przyzwoitej jakości asfalt (przez większość trasy;)). Sprawdzian wytrzymałości dlatego, że trzeba wrócić przez Puszczę Bukową, a po 50 km, nie jest to najłatwiejsze zadanie.
Do Gryfina dojechaliśmy całkiem szybko i sprawnie. Niestety w mieście Piękna przypomniała sobie, że musi zadzwonić na plotki do koleżanki. Plotkowała około 30 min. W tym czasie, jej mięśnie, zdążyły całkiem wystygnąć, dlatego nie miała siły wracać. Denerwowałem się bo się ciągnęliśmy. Po 50 kilometrach zaczęła się puszcza. Wybrałem przejazd przez Dobropole Gryfińskie, ponieważ jest daleko i przez asfalt. Usłyszałem za to pod swoim adresem wiele epitetów, z którymi się nie zgadzam, ale cóż… ;)Dwa dni później wybrałem się z bratem i siostrą na przejażdżkę wokół Miedwia, trasą tzw. maratonu MTB. Trasa miała około 65 km. Dlaczego jednak jest MTB to nie wiem. Trasa czały czas jest praktycznie płaska. Droga to głównie asfalt i płyty jumbo. Jeden duży podjazd po piachach i kilka mniejszych po asfalcie. W sumie całkiem przyjemna trasa, ale raczej na rajd przełajowy niż górski 😉
Trasa do Gryfina
Trasa wokół Miedwia
Jakieś fotki z tras:

20140501_141156 20140503_134350 20140503_134354

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.