W tym roku, decyzją mojej towarzyszki, wróciliśmy do Szwajcarii, odwiedzając przy okazji kilka innych krajów.
Plan był ambitny. Mieliśmy przebyć mnóstwo kilometrów, podjechać pod niesamowite przełęcze. Z powodu zawieruchy w moim życiu (kupno i remont mieszkania), nie dałem rady należycie się przygotować. Bałem się trochę, a czy słusznie, przekonacie się w kolejnych postach 😉
Powrót w Alpy
Dodaj komentarz