Archiwum dnia: 7 maja, 2018

Majówka na… Czołgu

W trakcie tegorocznej majówki udało mi się przejechać około 400 kilometrów.
podczas jazdy wymyśliłem nazwę nowego roweru – Czołgu.
Dostał ją przez to, jak pokonuje nierówności i przeszkody – idzie jak czołg i nic mu nie przeszkadza.
Dodatkowo sprężystość stali CroMo (materiału, z którego wykonana jest rama) sprawia, że ciężki teren, jak bruk czy krzywa ulica, nie jest już taki nieprzyjemny 🙂
Wielkie koło (29″) sprawia, że rower jest bardzo stabilny i łatwiej na nim utrzymać wyższą prędkość.
Jeszcze dobrze się nie znamy, a już go uwielbiam <3