Całkiem niedaleko mnie znajduje się duży ogród dendrologiczny. Wróć.. W promieniu 50 kilometrów od mojego domu znajdują się dwa ogrody dendrologiczne. Jeden w Glinnej, o którym dziś pisał nie będę i w Przelewicach. Przelewice to wieś oddalona o około 50 kilometrów od mojego domu. Postanowiłem więc wybrać się tam trochę dłuższą drogą, przez okolice Stargardu Szczecińskiego, obok jeziora Miedwie. Trasa bardzo przyjemna, droga w miarę płaska i całkiem dobrej jakości, widoki też niezłe, ale… wiał dziś strasznie mocny wiatr, który w te stronę ciągle wiał mi w twarz. Umęczyłem się zdrowo, raz nawet myślałem, żeby odpuścić… jednak zawzięta ze mnie bestia zrealizowałem swój plan podróży. Obecna pora nie jest najlepsza na wycieczkę do ogrodu dendrologicznego – wszystko co kwitnie, już dawno przekwitło, a jesień jeszcze jest zbyt łagodna i drzewa nie kolorują liści.
Nie była to moja pierwsza wizyta w tym ogrodzie. Wcześniej byłem tam wiele lat temu na wycieczce szkolnej. Najlepszą wtedy rozrywką dla mnie były ruiny jakiegoś dworku. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dziś jest on odbudowany i wygląda ślicznie. O roślinności nie będę tu pisał bo po pierwsze: nie znam się, po drugie, jak ktoś chce to na stronie ogrodu można znaleźć co się w nim znajduje. Zapomniałem linki do zabezpieczenia Pszczółki, a po ogrodzie rowerem jeździć nie można, dlatego dogadałem się z panią z kasy, że zostawię rower u niej i przejdę ogród w góra 30 minut. Jak powiedziałem, tak zrobiłem, dlatego zdjęć mam niewiele i są raczej brzydkie.
Postanowiłem też, że wracał będę przez Pyrzyce, gdyż w Przelewicach i w drodze do nich, nie było gdzie zjeść. Okazało się jednak, że nie byłem głodny i nie zatrzymywałem się.
Kilka dni temu miałem w komunikacji miejskiej ostre hamowanie i zrobił mi się mały przeprost kolana. Nie bolał jednak… do czasu, gdy byłem na 70-tym kilometrze dzisiejszej wyprawy. Na początku bolało tylko trochę, ale później ból narastał i na koniec było już niefajnie. Trzeba będzie się szybko wyleczyć ;)Ślad gps jest tutaj.
Zdjęcia:
- Miedwie
- Dopiero w domu zobaczyłem, że on był zepsuty ;/
- Dworek, o którym pisałem
- Ruiny mauzoleum
- Domek japoński
- Dworek od tyłu 😉